Początek 2018 był dla inwestorów jak prawdziwy rollercoaster. W styczniu WIG witał się już z rekordem wszechczasów, ale po 2 miesiącach okazało się, że był to moment kiedy giełdy rozpoczęły ostrą jazdę w dół. Po początku roku indeks WIG stracił ponad 4% i znajduje się w krótkoterminowym trendzie spadkowym. W artykule sprawdzam jak wyglądał początek roku w wykonaniu funduszy inwestujących na polskim rynku.
WIG ustanawia rekord wszechczasów – niestety tylko na chwilę…
Początek stycznia upłynął pod znakiem kontynuacji wzrostów i zbliżania się indeksu WIG do rekordu wszechczasów, który został ustanowiony na szczycie hossy w 2007 roku. I faktycznie – 22 stycznia rekord został pobity, niestety tylko połowicznie. WIG na w notowaniach intraday-owych na krótką chwilę przebił rekord wszechczasów, ale nie zdołał poprawić rekordu w notowaniach na zamknięcie dnia. Ten dzień okazał się szczytem hossy, jaką obserwowaliśmy od połowy 2016 roku. Od 22 stycznia obserwujemy stopniowe osuwanie się indeksów warszawskiej giełdy w dół.
Co wpływa na wyniki polskiej giełdy w 2018 roku?
Przy ocenie tej kwestii trzeba pamiętać o specyfice polskiej giełdy, a zwłaszcza indeksu WIG20. Indeks grupujący największe polskie spółki jest zdominowany przez 2 grupy spółek – reprezentantów branży finansowej oraz należące do Skarbu Państwa. Te 2 grupy mają zbiór wspólny, którym są 3 największe polskie spółki z branży finansowej – PZU, PKO i „zrepolonizowane” w 2017 roku PEKAO.
Wyzwania przed największymi polskimi spółkami…
W związku z tym indeksy warszawskiej giełdy są bardzo wrażliwe na działania polskiego rządu oraz na czynniki wpływające na sektor finansowy. W tych obszarach, kluczowych dla wyników polskiej giełdy oraz indeksu WIG, niestety widać kolejne problemy:
Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła kontynuowanie polityki niskich stóp procentowych, co spowodowało spadek cen akcji banków, którym coraz trudniej przychodzi osiąganie wysokich zysków.
cały czas nad akcjami niektórych banków wisi zagrożenie związane z przymusową restrukturyzacją kredytów w CHF – ten temat może wracać w związku ze zbliżającym się cyklem wyborczym. Ocena niekorzystnego dla banków rozwiązania problemu kredytów CHF zmienia się w czasie i mocno wpływa na indeks WIG-Banki. Podobnie działają również ograniczenia w wypłacie dywidend, które na banki nakłada KNF.
pod koniec 2017 największe polskie spółki paliwowe (PKN ORLEN i LOTOS) dotarły do szczytu swoich notowań, które w latach 2016 i 2017 były napędzane pakietem ustaw mających na celu walkę z nielegalnym handlem paliwem oraz korzystnymi warunkami w branży petrochemicznej. Dodatkowo, planowana fuzja ORLEN-u i LOTOS-u wywołała mocne spadki cen akcji obu spółek.
spółki energetyczne zanotowały przyzwoite wyniki w 2017 roku, ale mają ciągle ogromne potrzeby inwestycyjne związane z modernizacją przestarzałych bloków energetycznych. Dodatkowo stoi przed nimi (a prawdopodobnie także przed PKN ORLEN, państwowymi bankami i KGHM) widmo sfinansowania projektu budowy polskiej elektrowni atomowej. Koszt tego projektu został oszacowany na 70-75 mld zł, co może zablokować cash-flow spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa na kilka lat.
… i korzystny wpływ makroekonomii na spółki giełdowe
Na korzyść spółek z warszawskiego parkietu przemawia makroekonomia. Polska gospodarka notuje bardzo solidny wzrost gospodarczy na poziomie 5%, co powinno przełożyć się na wyniki spółek notowanych na GPW.
Być może wyjściem są inwestycje w mniejsze spółki, zwłaszcza po tym, jak w 2017 stały one z boku hossy na warszawskim parkiecie. W 2017 roku indeks WIG20 zyskał 26,4% a indeks SWIG80 tylko 2,4% – więc może w 2018 jest czas na odwrócenie tych tendencji. Odbicie w tym segmencie rynku jest prognozowane przez wielu zarządzających prognozujących trendy na 2018 rok.
Ogólną niepewność co do przyszłości zwiększa również kwestia zmian w systemie emerytalnym. Wprowadzenie PPK w długim okresie spowoduje napływ środków na giełdę, ale w krótkim terminie istnieje ryzyko wyprzedaży aktywów przez OFE w związku z przekazaniem części zgromadzonych środków do Funduszu Rezerwy Demograficznej.
Polska giełda na tle świata oraz innych giełd regionu
Słabość polskiej giełdy nie jest jednak czymś wyjątkowym na tle innych rynków. Najważniejsze światowe rynki w ostatnich miesiącach również znajdują się w tarapatach.
Najważniejszy dla światowej koniunktury, rynek amerykański od połowy stycznia również znajduje się w kłopotach. Po rekordowej serii miesięcy bez spadku wartości indeksu i biciu kolejnych rekordów indeks S&P 500 stracił również ponad 5%. Inne indeksy również radzą sobie słabo. Dotyczy to zarówno niemieckiego DAX-a, jak też indeksów z głównych giełd naszego regionu.
Wyniki funduszy inwestycyjnych w 2018 roku
2017 rok nie okazał się łaskawy dla funduszy typu absolute return. Porównanie ich wyników do wyników strategii opartych na pełnej ekspozycji na polskie akcje pokazało, że w okresie hossy mają one wyraźnie gorsze wyniki niż typowe fundusze akcyjne.
Szerzej było to opisane w artykule poświęconym wynikom funduszy w 2017 roku.
Przypomnijmy najważniejsze fakty:
tylko 6 na 59 funduszy akcji polskich uniwersalnych uzyskało wynik lepszy niż indeks WIG
mediana wyników w tej kategorii funduszy wyniosła 13,8%
żaden z funduszy specjalizujących się w małych i średnich spółkach nie uzyskał wyników lepszych niż indeks WIG
tylko 1 z 90 funduszy absolute return osiągnął lepszy wynik niż WIG
średnia stopa zwrotu funduszy absolute return wyniosła w 2017 około 3,5%
Partner niniejszego wpisu – Union Investment TFI – oferuje szeroką paletę funduszy inwestycyjnych o zróżnicowanym poziomie ryzyka, inwestujących na różnych rynkach finansowych.
Fundusze akcji polskich – wyniki w 2018 roku
źródło: Analizy.pl
Ocena wyników funduszy akcyjnych w 2018 roku (kategoria akcje polskie uniwersalne wg analizy.pl) jest trudna. W odniesieniu do indeksu WIG wypadają one dobrze, ale przynoszą swoim inwestorom straty:
37 na 61 funduszy osiągnęło lepszą stopę zwrotu niż indeks WIG (-4,4% od początku roku do 21 marca)
5 na 61 funduszy osiągnęło dodatnią stopę zwrotu
mediana wyników wyniosła -4,4%
Okazuje się, że część z czynników, które powodują problemy z przebiciem wyników indeksów w czasie hossy, gra na korzyść wyników funduszy akcyjnych w czasie spadków na giełdzie. Dzieje się tak jednak do czasu, kiedy spadek notowań funduszy akcyjnych nie zacznie powodować masowego wycofywania środków z funduszy. Konsekwencją jest wtedy przymusowa wyprzedaż akcji spółek posiadanych w portfelach funduszy przez zarządzających.
Fundusze absolute return – wyniki w 2018
Jak w tak trudnych warunkach radziły sobie fundusze realizujące strategię absolute return?
źródło: Analizy.pl
Jak widać na wykresie – ogólny obraz jest dużo lepszy:
89 na 92 fundusze osiągnęło lepszą stopę zwrotu niż indeks WIG (-4,4% od początku roku do 21 marca)
48 na 92 funduszy osiągnęło dodatnią stopę zwrotu. Kolejnych 12 wycenia się w cyklu kwartalnym, więc ich wyniki w 2018 poznamy po zakończeniu 1 kwartału.
mediana wyników wyniosła +0,1%
W porównaniu do wspominanego wcześniej 2017 roku sytuacja diametralnie się odwróciła. Przy spadkach indeksów giełdowych fundusze absolute return w dużej części poradziły sobie z realizacją podstawowego założenia swojej strategii, czyli utrzymania dodatniej stopy zwrotu dla inwestorów. Oczywiście należy pamiętać, że okres 2,5 miesiąca to zdecydowanie za mało, aby wyciągać jakieś daleko idące wnioski.
Fundusze absolute return powstawały masowo po krachu giełdowym w 2008 roku (kryzys sub-prime) jako odpowiedź na załamanie się rynków finansowych. W gruncie rzeczy, od tego czasu koniunktura na świecie im nie sprzyjała – amerykańskie indeksy zanotowały od tego czasu rekordowo długi, nieprzerwany okres wzrostu. W takich warunkach pełna ekspozycja na akcje z zasady będzie dawała lepsze wyniki niż strategia absolute return, u której podstaw leży ograniczanie ryzyka spadków wartości aktywów.
Jakie fundusze wybrać na 2018?
Odpowiedź na to pytanie nie jest oczywiście łatwa. Kluczowe są preferencje inwestora, jego cele inwestycyjne oraz odporność na ryzyko. Ważny jest również portfel posiadanych już aktywów. Jeżeli inwestor spodziewa się w tym roku spadków na giełdzie i chciałby się skupić na ochronie wartości zgromadzonych aktywów – fundusz absolute return może być dla niego właściwym wyborem. Inną strategią może być przeczekania giełdowego dołka lub próba wejścia na rynek w momencie największego spadku cen.
Zapraszam do utrzymywania kontaktu z blogiem „Z pamiętnika analityka” na bieżąco.
Union Investment TFI S.A. działa na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\ 95. Brak gwarancji osiągnięcia celów inwestycyjnych subfunduszy, możliwość zmniejszenia wartości, w tym utraty części zainwestowanych środków. Wynik inwestycyjny Funduszu nie jest tożsamy z wynikiem inwestycyjnym uczestnika Funduszu, z uwagi na możliwość ponoszenia dodatkowych opłat manipulacyjnych lub zapłaty podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji w Fundusz.
Decyzje inwestycyjne dotyczące inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z: Prospektami informacyjnymi, Statutami, Kluczowymi Informacjami dla Inwestorów, Informacjami dla Klientów AFI, tabelą opłat, danymi o ryzyku, informacjami podatkowymi, dostępnymi na stronie www.union-investment.pl.
Fundusz obligacji to najłatwiejszy sposób na wejście na rynek obligacji, czyli papierów wartościowych, które pozwalają inwestorom zarabiać na pożyczaniu swoich pieniędzy. Podmioty poszukujące kapitału (firmy i jednostki publiczne) pożyczają od inwestorów pieniądze emitując obligacje, płacą im regularnie odsetki a na koniec zwracają pożyczoną kwotę.
Fundusz obligacji jest dobrym sposobem wejścia na ten rynek, ponieważ pozwala uniknąć wielu zagrożeń, na które jest narażony początkujący inwestor, który chciałby zarabiać na rynku obligacji bezpośrednio.
Czym są i jak działają obligacje?
Obligacja, w swojej najpopularniejszej postaci, daje inwestorowi dwa rodzaje wpływów finansowych:
spłata wartości nominalnej (wykup nominału) – czyli kwota, która została pożyczona i jest zwracana po upływie określonego czasu trwania obligacji
wypłata kuponów – czyli odsetki w regularny sposób wypłacane posiadaczowi obligacji, według zasad ustalonych w momencie emisji obligacji (w formalnym dokumencie o nazwie Warunki Emisji Obligacji)
Ze względu na sposób określania wysokości kuponów, można podzielić obligacje na kilka głównych typów:
obligacje stałokuponowe – w momencie emisji jest określana stopa procentowa, według której kupony są obliczane przez cały czas trwania obligacji (np. 4% wartości nominalnej obligacji)
obligacje zmiennokuponowe – wartość każdego kuponu jest ustalana w momencie wypłaty wcześniejszego kuponu i np. zależy od stopy WIBOR
obligacje zerokuponowe – taka obligacja nie przynosi bieżących odsetek. Jedynym wpływem inwestora jest wartość nominalna w momencie wykupu obligacji. Takie obligacje są sprzedawane poniżej wartości nominalnej (np. roczna obligacja zerokuponowa o wartości nominalnej 100 zł jest sprzedawana za 96 zł).
Cena obligacji – w momencie emisji i później
Istotna dla inwestora jest cena zakupu obligacji. Jeżeli obligacja jest kupowana bezpośrednio od emitenta (rynek pierwotny), zwykle jest ona zbliżona do wartości nominalnej.
Jeżeli obligacja jest kupowana później, od innych inwestorów (rynek wtórny), to cena takiej obligacji może się już mocno różnić od jej wartości nominalnej. Co do zasady, cena obligacji zależy od poziomu stóp procentowych (o czym więcej w dalszej części artykułu) oraz kondycji finansowej emitenta. Przykładowo cena obligacji wyemitowanej przez przedsiębiorstwo, którego sytuacja bardzo się pogorszyła, może wynosić nawet ułamek wartości nominalnej, co wynika z dużego prawdopodobieństwa utraty części lub całości zainwestowanych środków.
Obligacje mogą też mieć wiele wbudowanych opcji. Jakie konkretnie mają nasze papiery – tego możemy się dowiedzieć z dokumentu emisyjnego, czyli WEO. Poniżej kilka najpopularniejszych przykładów, które oczywiście nie wyczerpują katalogu stosowanych rozwiązań:
Zabezpieczenie hipoteczne
Zabezpieczenie na innych papierach wartościowych lub majątku spółki
Możliwość wcześniejszej spłaty przez emitenta
Możliwość zażądania wcześniejszego wykupu przez posiadacza obligacji
Możliwość zamiany obligacji na akcje (obligacje zamienne)
W przypadku wyemitowania wielu serii obligacji (a zwykle tak jest – niektóre przedsiębiorstwa emitują nawet kilkadziesiąt serii obligacji), obligacje mogą się również różnić stopniem i kolejnością zaspokojenia roszczeń wierzycieli w przypadku ewentualnego bankructwa (tzw. seniority).
Jakie są typy obligacji
Obligacje są jedynie elementem możliwości inwestycyjnych, jakie daje rynek finansowy. Panorama rynków finansowych była przedstawiana w poprzednim artykule cyklu, którego partnerem jest Union Investment TFI.
Obligacje (papiery dłużne) można podzielić również ze względni na to, kto je wyemitował. Najpopularniejsze typy obligacji to:
bony skarbowe – krótkoterminowe, zerokuponowe papiery dłużne emitowane przez Skarb Państwa.
obligacje skarbowe – obligacje wyemitowane przez Skarb Państwa. Obligacje i bony skarbowe są uznawane za najbezpieczniejsze, bo są „zabezpieczone” wpływami z podatków (państwo nie może zbankrutować).
obligacje emitowane przez inne instytucje rządowe – emitentami mogą być banki centralne lub różne agencje centralne
obligacje samorządowe – emitowane przez jednostki administracji terenowej. W Polsce zazwyczaj emitentami są gminy.
obligacje hipoteczne – zabezpieczone pulą udzielonych przez banki kredytów hipotecznych. W Polsce są emitowane pod nazwą listów zastawnych.
obligacje komercyjne – obligacje wyemitowane przez przedsiębiorstwa prywatne, dostępne na rynkach finansowych lub oferowane bezpośrednio inwestorom w emisjach prywatnych
Trzeba zwrócić uwagę, że z punktu widzenia drobnego inwestora, rynki obligacji komercyjnych, jak też obligacji hipotecznych są często trudno dostępne. Większość wyemitowanych przez przedsiębiorstwa obligacji jest dostępna na rynkach niepublicznych lub ma zbyt wysoką wartość nominalną dla przeciętnego inwestora (np. 100 tys. albo 1 mln zł).
Na czym zarabia posiadacz obligacji?
Są 3 podstawowe źródła dochodów z posiadania obligacji:
stopa wolna od ryzyka – jest to stopa możliwa do uzyskania przy lokacie na krótki termin (np. stopa WIBOR 3M)
premia za długoterminowe oszczędzanie – jeżeli środki są pożyczane na dłuższy czas, wymaga to wtedy dodatkowej premii za zamrożenie kapitału
premia za ryzyko kredytowe – im gorsza sytuacja finansowa przedsiębiorstwa, tym większe oprocentowaniu musi zaoferować inwestorom
W zależności od rodzaju obligacji mogą one oferować różny poziom dochodu, co jest związane ze wskazanymi powyżej czynnikami ryzyka i jednocześnie źródłami dochodu.
Dodatkowym, czwartym źródłem dochodu (lub strat) może być efekt handlu obligacjami, jeśli inwestor będzie nimi aktywnie obracał (kupował i sprzedawał w zależności od oceny sytuacji rynkowej), a nie trzymał do wykupu przez emitenta.
Zmienność cen obligacji
Śledząc rynek obligacji trzeba zwrócić uwagę na relację pomiędzy rynkowymi stopami procentowymi a ceną obligacji. Bardzo ważne, żeby pamiętać, że ta zależność ma charakter odwrotny, czyli:
kiedy stopy procentowe rosną, to ceny obligacji spadają, a ich posiadacze tracą
kiedy stopy procentowe maleją, to ceny obligacji rosną, a ich posiadacze zyskują
Miarą wrażliwości ceny obligacji na zmianę stóp procentowych jest tzw. duration, które w uproszczeniu można potraktować jako średni czas do wypłaty przepływów finansowych z obligacji, ważony ich wielkością. Znając duration możemy określić wrażliwość ceny rynkowej obligacji na zmianę stóp procentowych.
W uproszczeniu można przyjąć, że duration określa, jak zmiana stóp procentowych przełoży się na zmianę ceny obligacji. Np. dla obligacji o duration równym 5, spadek stóp procentowych o 1% będzie skutkował wzrostem ceny o 5%. Warto dodać, że jednostką duration są lata.
Jak działa duration – przykład
Duration to parametr, który ma największe znaczenie w odniesieniu do obligacji skarbowych o stałych kuponach. W zależności od rodzaju kuponu duration ma następujące wartości:
dla obligacji zerokuponowych duration jest równe okresowi do wykupu obligacji
dla obligacji zmiennokuponowych jest równe okresowi do wypłaty najbliższemu kuponowi
dla obligacji o stałych kuponach jest zależne od wysokości kuponów o ceny obligacji – dla uproszczenia można przyjąć np. 75% okresu do wykupu obligacji (np. duration będzie zbliżone do 6 dla obligacji z terminem 8 lat do wykupu)
Oczywiście poza wahaniami cen każdego dnia wartość obligacji wzrasta o ułamek wartość zbliżającego się kuponu. Przejawia się to tym, że kupując obligację na rynku wtórnym trzeba zapłacić sprzedawcy również tzw. narosłe odsetki (poza samą ceną obliczaną w oparciu o wartość nominalną i aktualny kurs obligacji).
Zmienność cen wpływa najbardziej na ceny obligacji długoterminowych (mają one najwyższe duration). Indeksem, który pomaga śledzić poziom jest dostępny np na portalu Stooq.pl 10PLY.B określający rynkowe oprocentowanie polskich, dziesięcioletnich obligacji skarbowych wyemitowanych w PLN. Jak widać na wykresie, w 2017 oprocentowanie obligacji dziesięcioletnich wahało się między 3,93% a 3,11%. We wcześniejszych latach stopa procentowa dla polskich obligacji potrafiła się nawet zmieniać o ponad 2 punkty procentowe rocznie.
Obligacje – inwestować samodzielnie czy przez fundusz inwestycyjny?
Samodzielne inwestowanie na rynku obligacyjnym jest jak najbardziej możliwe, ale wymaga to sporego zaangażowania i sporej wiedzy z zakresu analizy finansowej. Najważniejsze kwestie, które trzeba rozwiązać przy budowaniu portfela obligacji to:
dywersyfikacja portfela – aby rozłożyć ryzyko kredytowe (zwłaszcza w przypadku obligacji korporacyjnych) należałoby nabyć obligacje przynajmniej 10 różnych emitentów
ocena ryzyka kredytowego w przypadku obligacji komercyjnych – co kwartał zmieniają się współczynniki wypłacalności spółek, co wpływa na ceny obligacji
dostępność obligacji dla inwestora – duża część obligacji nie jest dostępna na Catalyst
wartość nominalna pojedynczej obligacji – niektóre z obligacji mają wysoką wartość nominalną (np 100 tys. zł), co uniemożliwia dywersyfikację przy mniejszej wielkości portfela
W praktyce samodzielne inwestowanie w obligacje, zwłaszcza w obligacje przedsiębiorstw, może być problematyczne. Aby stworzyć zdywersyfikowany, bezpieczny portfel obligacji (co jest ważne zwłaszcza w przypadku obligacji komercyjnych) trzeba zainwestować całkiem sporą kwotę, a dodatkowo trzeba jeszcze rozwiązać wskazane wyżej problemy wynikające ze struktury rynku obligacji.
Alternatywą jest fundusz inwestycyjny wyspecjalizowany w inwestycjach w obligacje. Wymagana do zainwestowania kwota jest zwykle niewielka, a formuła zbiorowego inwestowania rozwiązuje problemy wynikające z wielkości inwestycji (dywersyfikacja, dostępność, nominały obligacji) jak też wymaganej uwagi i wiedzy (ryzyko kredytowe). Oczywiście skorzystanie z funduszu obligacji jest związane z koniecznością ponoszenia opłat, ale zazwyczaj są one na poziomie niższym niż w przypadku funduszy akcyjnych.
Partner niniejszego wpisu – Union Investment TFI – oferuje szeroką paletę funduszy inwestycyjnych, w tym również fundusze wyspecjalizowane w inwestycjach na rynkach obligacji.
Rynek obligacji – 2 pułapki przy samodzielnym inwestowaniu
Dodatkowo warto tu zwrócić uwagę na to, że rynek obligacyjny Catalyst, dostępny dla drobnego inwestora z Polski, ma specyficzny charakter. Nie jest on reprezentatywny dla całego rynku obligacji i często przyciąga firmy, które nie są w stanie uzyskać finansowania w inny sposób (np. otrzymać kredytu bankowego). Efektem jest wysoki wskaźnik emisji, które kończą się problemami z wypłacalnością. W przypadku najmniejszych emisji – w 2017 roku w tak negatywny sposób zakończyło się prawie 20% emisji na rynku Catalyst.
Bardzo wyraźnie trzeba również ostrzec inwestorów indywidualnych przed inwestycjami w obligacje nienotowane na rynkach publicznych, oferowane przez mniej znane instytucje finansowe. W przypadku takich inwestycji inwestor musi liczyć się z dużym ryzykiem niewywiązania się emitenta ze zobowiązań. Problemem może być również wcześniejsze wyjście z inwestycji – trzeba znaleźć samodzielnie drugą stronę transakcji i zawrzeć bezpośrednią umowę z nabywcą obligacji.
Powtórzę jeszcze raz – tego segmentu rynku obligacyjnego należy zdecydowanie unikać.
Jakie są rodzaje funduszy obligacyjnych
Rynek finansowy oferuje kilka różnych typów funduszy inwestycyjnych wyspecjalizowanych w inwestycjach w obligacje. Poniżej zostały one krótko opisane.
Fundusz rynku pieniężnego – to najbezpieczniejszy rodzaj funduszu inwestycyjnego, pomyślany jako alternatywa dla lokat bankowych. Może inwestować tylko w najbezpieczniejsze z bezpiecznych instrumentów (takie jak bony skarbowe) i mieć bardzo małą zmienność stóp zwrotu. Aby fundusz mógł nosić taką nazwę musi spełnić specjalne wymagania wskazane w ustawie o funduszach inwestycyjnych.
Fundusz obligacji skarbowych – inwestuje w obligacje skarbowe. Nie powinien być narażony na ryzyko kredytowe (państwo nie może zbankrutować), ale może być narażony na ryzyko zmiany cen, jeśli inwestuje w obligacje o długim duration.
Fundusz obligacji komercyjnych – inwestuje w obligacje emitowane przez przedsiębiorstwa. W przypadku takich funduszy zdarzają się zauważalne spadki cen jednostek kiedy zarządzający inwestuje w obligacje emitowane przez firmy „z problemami”. Stopa zwrotu zależy od poziomu ryzyka kredytowego podejmowanego przez zarządzającego.
Podział na te 3 główne kategorie koresponduje ze wskazywanymi wcześniej źródłami dochodów z posiadania obligacji.
Inwestycje w obligacje i ryzyko kursowe
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę na jakich rynkach i w jakich walutach inwestuje analizowany fundusz inwestycyjny. Dla polskiego inwestora najbezpieczniejszym wyborem jest fundusz inwestujący na rynku polskim, ponieważ wtedy wahania cen jednostek nie są narażone na ryzyko kursowe.
Fundusz obligacji – podsumowanie
Obligacje to instrumenty finansowe, które pozwalają zarobić inwestorom więcej niż typowe lokaty bankowe. Kluczowe jest, aby w pogoni za śrubowaniem stopy zwrotu nie narazić się na zbyt duże ryzyko związane z niewypłacalnością emitenta. Dobrym sposobem wejścia na rynek obligacji jest fundusz inwestycyjny wyspecjalizowany w inwestycjach na wybranym rynku, który pozwoli zainwestować na tym rynku w bezpieczny sposób.
Zapraszam do utrzymywania kontaktu z blogiem „Z pamiętnika analityka” na bieżąco.
Warto cały czas pamiętać o rozwiązaniach, które mają w swoich założeniach dużą elastyczność, takich jak fundusze realizujące strategię „absolute return”. Tego rodzaju fundusze są aktywne również na rynku papierów dłużnych, gdzie niższa zmienność cen pozwala im łatwiej osiągnąć cel, którym jest wypracowywanie dodatniej stopy zwrotu dla inwestorów.
Union Investment TFI S.A. działa na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\ 95. Brak gwarancji osiągnięcia celów inwestycyjnych subfunduszy, możliwość zmniejszenia wartości, w tym utraty części zainwestowanych środków. Wynik inwestycyjny Funduszu nie jest tożsamy z wynikiem inwestycyjnym uczestnika Funduszu, z uwagi na możliwość ponoszenia dodatkowych opłat manipulacyjnych lub zapłaty podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji w Fundusz.
Decyzje inwestycyjne dotyczące inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z: Prospektami informacyjnymi, Statutami, Kluczowymi Informacjami dla Inwestorów, Informacjami dla Klientów AFI, tabelą opłat, danymi o ryzyku, informacjami podatkowymi, dostępnymi na stronie www.union-investment.pl.
Wyniki funduszy inwestycyjnych w 2017 roku – podsumowanie wyników funduszy akcyjnych w odniesieniu do do indeksu WIG.
Indeks WIG wzrósł w 2017 o 23,2% (najwięcej od 2012 roku) – dla inwestorów giełdowych ten rok był zdecydowanie pomyślny,
Czy fundusze inwestujące na polskiej giełdzie wykorzystały taką dobra koniunkturę? Ile z nich osiągnęło wynik lepszy niż indeks WIG? Jaka była średnia stopa zwrotu? We wpisie znajdziesz odpowiedzi na te pytania…
2017 na GPW – wyniki poszczególnych indeksów
2017 był dla inwestorów bardzo dobrym rokiem – WIG, główny indeks warszawskiej giełdy wzrósł o 23,2%. Jeśli jednak przyjrzeć się szczegółom, to obraz sytuacji staje się bardziej skomplikowany i nie tak jednoznacznie optymistyczny. Wzrosty cen akcji były skoncentrowane na największych spółkach polskiej giełdy, co widać po stopach zwrotu z pozostałych indeksów:
WIG20 +26,4%
mWIG40 +15,0%
sWIG80 +2,4%
Widać taką prawidłowość, że im większe spółki, tym bardziej rosły ceny ich akcji. Spektakularne wzrosty dotyczyły większości spółek z WIG20 albo wybranych „rodzynków” z innych indeksów (np. CDPROJEKT, DINO POLSKA). Mniejsze spółki (indeks sWIG80) radziły sobie wyraźnie słabiej – wzrosty cen akcji z tego indeksu zatrzymały się po 1 kwartale, a potem ich ceny wręcz spadały.
Indeks cenowy prawdę Ci powie
Jeszcze gorzej sprawa wygląda od strony indeks cenowego GPW (błękitna linia na wykresie powyżej). Jest to indeks, w którym wszystkie spółki mają równy udział – niezależnie czy jest to KGHM, PZU czy np. ABMSOLID, MOJ czy RESBUD (3 spółki o najmniejsze kapitalizacji na rynku głównym naszej giełdy). W tym ujęciu nasza giełda wygląda jeszcze gorzej – indeks cenowy warszawskiej giełdy spadł w 2017 roku o 11,5%. Oznacza to, że wybierając losowo portfel kilku czy kilkunastu spółek i trzymając je cały 2017 rok, prawdopodobnie ponieślibyśmy stratę.
Wyniki funduszy akcyjnych za 2017 rok
Jak w tych warunkach radziły sobie fundusze inwestycyjne specjalizujące się w inwestycjach na polskiej giełdzie?
Zbiorcze zestawienie wyników funduszy z kategorii „akcji polskich uniwersalnych” w 2017 jest przedstawione na powyższym wykresie.
Najlepszy wynik w grupie 59 funduszy akcyjnych to +39,6%, a najgorszy to -7,3%. Indeks WIG przebiło tylko 6 funduszy na 59. Co dość zaskakujące – 4 fundusze inwestujące na polskiej giełdzie przyniosły ujemną stopę zwrotuw 2017 – w roku w którym WIG wzrósł o ponad 20% (!).
Ciekawie wyglądają również inne dane statystyczne dotyczące rozkładu stóp zwrotu:
średnia to +12,8% – co jest wynikiem o 10,4% gorszym niż stopa zwrotu z indeksu WIG
mediana to +13,8% (9,4% słabiej niż WIG) – oznacza to, że 50% funduszy osiągnęło wynik lepszy niż +13,8%, a 50% osiągnęło wynik gorszy
1 kwartyl stóp zwrotu +18,2% – oznacza to, że 25% najlepszych funduszy uzyskał taki wynik lub lepszy (przedział wyników +18,2-39,6%)
3 kwartyl stóp zwrotu +9,1% – oznacza to, że 25% najgorszych funduszy uzyskał taki wynik lub gorszy (przedział +18,2-39,6%)
Wyniki zarządzania i opłaty
Trzeba jednak pamiętać, że powyższe stopy zwrotu uwzględniają już opłaty za zarządzanie. Średnia stawka dla tej grupy funduszy w Polsce to 3,5% i rzeczywisty wynik osiągnięty przez zarządzających jest o te 3,5% lepszy. Poprawia to nieco ocenę skuteczności zarządzających funduszami akcyjnymi. Średnia i mediana wyników funduszy za 2017 rok nawet po uwzględnieniu kosztów zarządzania dalej będą wyraźnie niższe niż stopa zwrotu z indeksu WIG.
Na powyższym wykresie są przedstawione wyniki inwestycyjne 10 najlepszych funduszy akcyjnych w 2017. Podium tego zestawienia to następujące fundusze:
Novo Akcji (Novo FIO)– stopa zwrotu w 2017 roku +39,6% (14,3% lepiej niż indeks WIG)
ING BSK Indeks WIG 20 (ING BSK Fundusze Indeksowe SFIO)– stopa zwrotu w 2017 roku +25,5% – jest to fundusz indeksowy, czyli taki, w którym zarządzający nie dokonuje samodzielnie selekcji spółek. Portfel inwestycyjny odzwierciedla po prostu procentowy skład indeksu WIG20.
Warto zwrócić uwagę na wysoką pozycję (3 miejsce na 59 funduszy) pasywnego funduszu indeksowego ING BSK Indeks WIG 20. Oczywiście pomogło mu to, że indeks WIG20 wypracował wyższa stopę zwrotu niż WIG (+26,4% – czyli 3,2% lepiej niż WIG), ale pokazuje to również siłę niezbyt popularnych w Polsce rozwiązań pasywnych. Fundusz ING BSK Indeks WIG 20 ma opłatę za zarządzanie na poziomie 1,6% aktywów rocznie, co również przekłada się na wyniki inwestycyjne. Jak na polskie standardy jest to bardzo nisko (1,6% vs średnia 3,5%), choć na Zachodzie i w USA koszty takich funduszy są liczone w ułamkach procenta rocznie.
Ze składem portfeli 2 pierwszych funduszy (Novo Akcji i Credit Agricole Akcyjny) na początek i połowę 2017 r., można się zapoznać we wcześniejszym wpisie na temat wyników funduszy akcyjnych. Można tam również znaleźć, jako całkiem pouczającą ciekawostkę, skład portfela najgorszego w 2017 roku funduszu – Copernicus Akcji (stopa zwrotu -7,3%!)
W poszukiwaniu stóp zwrotu – małe i średnie spółki
Oprócz funduszy „akcji polskich uniwersalnych” mamy też inne kategorie funduszy koncentrujące się w inwestycjach na polskiej giełdzie. Popularną strategią inwestycyjną jest inwestowanie w mniejsze spółki na naszej giełdzie. Większość największych TFI posiada takie fundusze w swojej ofercie. Są one zazwyczaj zgrupowane w kategorii „akcji polskich małych i średnich spółek” (wg klasyfikacji Analizy Online).
Jak wyglądały ich wyniki funduszy tego typu w 2017? Od razu warto zwrócić uwagę, że słabsze niż WIG stopy zwrotu z indeksów grupujących mniejsze spółki nakazują nie mieć zbyt wielkich oczekiwań. Podobnie jest też z wynikami funduszy małych i średnich spółek. Żaden z nich nie osiągnął stopy zwrotu wyższej niż WIG. Najlepszy z nich (Skarbiec Małych i Średnich Spółek) wypracował stopę zwrotu na poziomie +21,2%. Średnia stopa dla tego typu funduszy wyniosła ok. 8% i znajdowała się pomiędzy stopą zwrotu za 2017 rok dla indeksów mWIG40 i sWIG80, które (osobno lub jakaś ich kombinacja) są benchmarkami dla tego typu funduszy.
W poszukiwaniu stóp zwrotu – wyniki funduszy absolute return
Inną kategorią funduszy, która pozwala mieć oczekiwania na zyski wyższe niż rozwiązania bezpieczne (fundusze obligacyjne lub rynku pieniężnego) są fundusze absolutnej stopy zwrotu. Wraz z Union Investment TFI przyglądamy się bliżej takim funduszom w cyklu wpisów poświęconym strategiom absolute return – zachęcam do zapoznania się z tymi artykułami. Od razu trzeba zastrzec, że jest to bardzo zróżnicowana kategoria funduszy i wiele z nich nie koncentruje się na inwestycjach na polskiej giełdzie. Z drugiej strony wielu zarządzających zakładających swoje fundusze wybiera taką politykę inwestycyjną, stosując autorskie metody selekcji spółek na naszej giełdzie.
Z zestawienia wyników widać, że średnia stopa zwrotów z tych funduszy była raczej w okolicach zbliżonych do funduszy bezpiecznych, chociaż zakres wyników jest wyraźnie większy niż dla funduszy akcyjnych uniwersalnych (od +40,9% do -17,2%). Najlepszy z ich (Opera za 3 Grosze FIZ) wypracował stopę zwrotu +40,9% (o 17,7% więcej niż indeks WIG) i jako jedyny ze wszystkich funduszy absolute return przebił główny indeks warszawskiej giełdy.
Wyniki funduszy vs WIG – przez 8 ostatnich lat
Zamknięcie roku pozwoliło dodać kolejny wiersz do tabelki pokazującej skuteczność funduszy akcyjnych w porównaniu do WIG-u. Zestawienie to było już prezentowane we wpisie z maja 2017 dotyczącym wyników funduszy inwestycyjnych. 2017 rok nie poprawił ogólnego obrazu wyników – jedynie 6 na 59 funduszy osiągnęło wynik lepszy niż WIG. Jest to drugi najgorszy wynik od 2010 roku. Słabszy był tylko 2012, kiedy jedynie 7% funduszy (3 na 42) pobiły indeks WIG.
Podsumowanie
2017 rok dla funduszy inwestujących na polskiej giełdzie okazał się trudny, choć na rynku obserwowaliśmy mocne wzrosty. Były one jednak udziałem tylko niewielkiej części spółek. Jedynie bardzo niewielka część funduszy uzyskała wynik lepszy niż benchmark, w czasie kiedy koniunktura sprzyjała zarabianiu na giełdzie. Trzeba jednak przyznać, że większość funduszy w zeszłym rok zarobiła dla swoich klientów ponad 10%. Czy klienci są jednak zadowoleni z takich wyników?
Jaka jest Twoja opinia? Inwestujesz w fundusze inwestycyjne? Co myślisz o tej formie oszczędzania? Zapraszam do podzielenia się swoją opinią w komentarzu.
Jak zarabiać na giełdzie? Jest to pytanie, na które można znaleźć wiele odpowiedzi. Największym problemem w regularnym czerpaniu dochodów z inwestycji giełdowych jest ryzyko utraty istotnej części środków, związane ze zmienną koniunkturą rynkową.
Akcje spółek giełdowych mogą rosnąć w imponujący sposób, ale w dłuższym okresie będą zdarzać się również okresy gorszej koniunktury i spadków cen. Są jednak sposoby takie strategie inwestycyjne, które nie są zależne od koniunktury giełdowej i pozwalają na zarabianie na giełdzie nawet wtedy kiedy indeksy spadają.
Poniżej lista 9 strategii inwestycyjnych, które pozwalają na zarabianie na giełdach nawet w sytuacji, gdy rynki finansowe są w trendzie spadkowym. Nie są to metody łatwe – zwykle ich wykorzystanie będzie często wymagało zdobywania nowej wiedzy, głębokich analizy sytuacji rynkowej albo poszczególnych spółek.
Inwestowanie na wielu rynkach
To chyba najbardziej oczywisty sposób na uniknięcie strat na wybranym rynku finansowym. Jeśli skupimy się wyłącznie na polskiej giełdzie, to spadki lokalnej koniunktury będą mocno uderzały w nasz portfel inwestycyjny. Warto być również otwartym na inne rynki, które będą zachowywały się inaczej niż polski rynek akcyjny.
Liczba rynków finansowych jest bardzo duża i zawsze można znaleźć rynek, który dawał solidną stopę zwrotu. Praktycznym problemem jest to, że taką analizę najłatwiej sporządzić po fakcie. Przewidywanie, który rynek będzie dawał wyniki lepsze niż pozostałe, jest właściwie niemożliwe. Częściowa ekspozycja na inne rynki jest jednak bardzo dobrym sposobem zmniejszania ryzyka całego portfela.
Jakie są rodzaje rynków finansowych?
Rynki finansowe można podzielić zarówno pod względem rodzaju aktywów (akcje, obligacje, surowce, waluty..) jak też pod względem geograficznym (Polska, rynki rozwinięte i krajów rozwijających się (emerging markets). Paletę klasycznych rynków można uzupełnić o rynki alternatywne – nieruchomości, dzieła sztuki, wina czy bardzo popularne teraz kryptowaluty na czele z bitcoinem.
Czy jest możliwe, aby jedna osoba była ekspertem od tych wszystkich rynków? Oczywiście, że nie. W przypadku inwestowania części kapitału na egzotycznych rynkach warto skorzystać z pomocy funduszy inwestycyjnych lub ETF, skupionych na wybranym kraju lub regionie geograficznym.
Partner niniejszego wpisu, czyli Union Investment TFI – oferuje szeroki wybór funduszy inwestycyjnych. Warto zapoznać się z oferowanymi przez Union Investment możliwościami inwestycyjnymi.
Instrumenty pozwalające na zarabianie na spadającym rynku
Nawet kiedy nasz główny rynek finansowy spada, cały czas możemy zarabiać. Rynki finansowe oferują wiele instrumentów, które pozwalają na zarabianie w czasie spadków cen akcji oraz indeksów. Taką możliwość dają np. kontrakty terminowe, kontrakty futures, niektóre certyfikaty inwestycyjne albo opcje. Tego rodzaju instrumenty finansowe są nazywane zbiorczo instrumentami pochodnymi. Ich pierwotnym celem było zmniejszenie ryzyka cenowego dla producentów towarów i surowców, ale z czasem zyskały one ogromną popularność wśród spekulantów, którzy dziś generują zdecydowaną większość obrotów na rynkach instrumentów pochodnych.
Warto pamiętać, że są to instrumenty finansowe o bardzo dużym ryzyku inwestycyjnym. Zarabianie na spadkach to scenariusz optymistyczny, ale ich niewłaściwe użycie może skutkować również sytuację odwrotną, czyli że będziemy ponosić straty w sytuacjach kiedy rynek będzie rósł. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest duża dźwignia finansowa takie instrumenty są związane. Nieodpowiednie posługiwanie się nimi dla niedoświadczonego inwestora może się skończyć dużymi stratami.
Przeczekanie niekorzystnej koniunktury poza rynkiem
To jest najprostsza metoda ograniczania strat, gdy rynki giełdowe spadają. W takim momencie możemy z naszego głównego rynku wycofać całość lub część środków. W momencie kiedy ceny spadną do poziomu, który uznamy za atrakcyjny, możemy wrócić na rynek korzystając z obniżonych cen akcji.
Taka elastyczność jest najistotniejszą cechą funduszy działających według strategii absolute return, o których pisaliśmy w pierwszym artykule z tego cyklu.
Co robić ze środkami po ich wycofaniu z głównego rynku? Mamy do wyboru szeroki wybór instrumentów, które pozwalają na zachowanie realnej wartości kapitału – lokaty bankowe, fundusze inwestujące w instrumenty rynku pieniężnego lub obligacje skarbowych. Można również samodzielnie zainwestować w obligacje skarbowe.
Wyszukiwanie okazji rynkowych (market opportunitities)
Alternatywą dla inwestowania na szerokim rynku giełdowym jest również wyspecjalizowanie się w wyszukiwaniu okazji rynkowych, co czasami jest nazywane podejściem „oportunistycznym”. W języku polskim to słowo może się źle kojarzyć, ale jest to po prostu kalka z języka angielskiego (opportunity – okazja, możliwość). Inwestor „oportunistyczny” działa z założeniem, że nawet podczas bessy są spółki, które mocno zyskają na wartości.
Inwestor może się wyspecjalizować w określonym segmencie rynku i w jego ramach wyszukiwać okazji rynkowych (akcji spółek), które pozwolą na osiągnięcie ponadprzeciętnych stóp zwrotu. Najprostszym przykładem takich sektorów są spółki technologiczne, producenci gier komputerowych lub spółki biotechnologiczne.
Stopy zwrotu takich perełek naszej giełdy jak CDPROJEKT, 11BIT, SELVITA czy LIVECHAT pokazują, że wybór właściwej spółki może okazać się bardzo zyskowny. Ważne, aby taki sektor, w którym chcemy zostać ekspertem, dawał odpowiednio duży potencjał wzrostu. Lepszym wyborem będą spółki z branż rozwojowych niż te które działają w już ustabilizowanych sektorach (np. banki, energetyka). Chociaż jeżeli posiadamy ekspercką wiedzę z innych obszarów to można również pomyśleć o bardziej tradycyjnych sektorach gospodarki.
Gra na wydarzeniach rynkowych (event-driven)
Kolejną ze strategii jest zarabianie na zdarzeniach rynkowych takich jak fuzje, połączenia spółek, wrogie przejęcia lub publiczne wezwania na akcje. Zajęcie odpowiedniej pozycji w odpowiednim czasie może dać spore zyski, jeżeli prawidłowo wytypujemy scenariusz w jakim będą się rozwijać wydarzenia związane z daną transakcją.
W aktualnych warunkach rynkowych można na przykład starać się wyszukiwać spółek które będą obiektem wezwań, co z reguły wiąże się z zapłatą solidnej premii powyżej ceny rynkowej akcjonariuszom przejmowanej spółki. Są też spółki, które są ze sobą wzajemnie powiązane kapitałowo – tu można również próbować określić scenariusz wydarzeń i próbować coś na tym „ugrać”.
Selekcja spółek bez ryzyka rynkowego – strategia long/short
Zarówno w warunkach rosnącego, jak i spadającego rynku możemy zarabiać na dysproporcjach w wycenie spółek z tego samego sektora. Jeśli zajmiemy na jednej z nich pozycję krótką (czyli ją sprzedamy) i za uzyskane środki kupimy akcje drugiej spółki (pozycja długa to będziemy mieli pozycję neutralną względem rynku giełdowego. W ten sposób jest minimalizowane ryzyko rynkowe (jeśli np. obie spółki spadną). Źródłem dochodu staje się relatywna różnica w zmianie cen akcji obu spółek. Najłatwiej to pokazać i wytłumaczyć na przykładzie.
Oczywiście kluczem do sukcesy strategii long-short jest właściwa selekcja akcji. Jeżeli zajmiemy pozycję odwrotną niż w powyższym przykładzie, to poniesiemy stratę niezależnie od scenariuszu rozwoju koniunktury rynkowej.
Właściwie użyta strategia long-short może jednak zmniejszyć ryzyko inwestycyjne związane z inwestycjami na rynku akcji. Innym problemem jest jednak jej realizacja w praktyce, co jest jednak tematem na osobny wpis.
Akcje spółek z problemami (distressed securities)
Strategia polegająca na wyspecjalizowaniu się w inwestycjach w spółki, które są w dużych problemach (restrukturyzacja, postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne). Sukces w wyprowadzeniu upadłej spółki na prostą potrafi dać bardzo wysokie stopy zwrotu, choć takie inwestowanie wiąże się też z ryzykiem dużych strat. Taki sposób inwestowania wymaga znajomości niuansów prawa upadłościowego i restrukturyzacyjnego oraz żelaznych nerwów. Można próbować również sił w spekulacji – tego rodzaju spółki przyciągają spekulantów i często są na nich wysokie obroty oraz zmienność cen.
Zaletą takiego podejścia jest to, że notowania akcji takich spółek są bardzo słabo skorelowane z ogólną koniunkturą na giełdzie. Drugą zaletą jest to, że jeśli spółce uda się uciec „spod topora”, to wzrost cen jej akcji może być naprawdę imponujący, podobnie jak wskazywane wcześniej spółki technologiczne. Wadą jest duże ryzyko inwestycyjne.
Strategie dla dużych graczy
Na koniec krótko wspomnę jeszcze krótko o dwóch strategiach, które raczej nie będą dostępne bezpośrednio dla drobnego inwestora, ale warto wiedzieć o ich istnieniu. Czasami udaje się trafić na okazję rynkową, która może być podobna do 2 poniższych strategii inwestycyjnych.
Strategie handlu automatycznego
To strategie inwestycyjne bazujące na sekwencjach automatycznych zleceń, mających np. na celu wykorzystanie przewagi technologicznej (tzw. HFT – High Frequency Trading) lub wykorzystujące algorytmy wywodzące się z analizy technicznej (tzw. algo trading). Odpowiednie mechanizmy zachowania są programowane bezpośrednio przez zarządzających lub przy użyciu mechanizmów uczenia maszynowego (tzw. sztucznej inteligencji). Często są one stosowane w połączeniu ze strategiami pozwalającymi na zarabianie na spadkach cen i koncentrują się na najpłynniejszych rynkach finansowych.
Arbitraż – czyli zysk bez ryzyka
Arbitraż to zarabianie na nieefektywności rynków w wycenie aktywów. Arbitraż w czystej postaci jest pozbawiony ryzyka i polega na zakupie określonego aktywa na jednym rynku i jego jednoczesnej sprzedaży na drugim rynku. Zyskiem inwestora przeprowadzającego arbitraż jest różnica w cenach na obu rynkach. Tak banalny scenariusz brzmi oczywiście mało prawdopodobnie i w praktyce rynkowej jest to dużo bardziej skomplikowane. Skala rozbieżności cenowych jest zwykle minimalna (np. 0,00001 w notowaniach pary walutowej EURUSD). Aby osiągnąć zysk arbitrażowy, często trzeba przejść przez całą sekwencję transakcji i instrumentów finansowych.
Arbitraż dla drobnych inwestorów jest dostępny bardzo rzadko i trudno w oparciu o takie podejście sformułować długoterminową strategię inwestycyjną. Jest to raczej domena dużych funduszy inwestycyjnych lub banków, które mogą realizować takie działania w oparciu o duży kapitał na rynkach finansowych o największej płynności (rynki obligacji, stopy procentowej czy walutowe).
Jak zarabiać na giełdzie – podsumowanie
Mam nadzieję, że wskazana powyżej lista strategii inwestycyjnych dostarczy inwestorom inspiracji do poszukiwania nowych źródeł zysków lub zmniejszania ryzyka inwestycyjnego. Nie da się ukryć, że wiele z tych strategii wymaga dużego nakładu pracy lub specjalistycznej wiedzy. Rozsądnym wyborem może być powierzenie swoich oszczędności profesjonalistom, którzy poświęcają cały swój czas na realizację działań związane z wybraną strategią inwestycyjną. Większość z tych strategii stosują np. fundusze absolute return, których główną cechą jest duża elastyczność w inwestowaniu swoich aktywów z jednoczesnym ograniczaniem ryzyka inwestycyjnego. Przed inwestycją w certyfikaty/jednostki takiego funduszu, należy się szczegółowo zapoznać z odpowiednimi dokumentami (prospekt informacyjny).
Jest to drugi z cyklu artykułów przygotowanych we współpracy z Union Investment TFI oraz z portalem Stockwatch.pl , której celem jest przybliżenie inwestorom zasad działania strategii absolute return. Union Investment TFI jest również aktualnym partnerem bloga „Z pamiętnika analityka”.
Jeśli masz pytania dotyczące któregoś z zaprezentowanych powyżej 9 podejść do inwestowania – zapraszam do komentarzy. Postaram się wyjaśnić ewentualne wątpliwości.
Union Investment TFI S.A. działa na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\ 95. Brak gwarancji osiągnięcia celów inwestycyjnych subfunduszy, możliwość zmniejszenia wartości, w tym utraty części zainwestowanych środków. Wynik inwestycyjny Funduszu nie jest tożsamy z wynikiem inwestycyjnym uczestnika Funduszu, z uwagi na możliwość ponoszenia dodatkowych opłat manipulacyjnych lub zapłaty podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji w Fundusz.
Decyzje inwestycyjne dotyczące inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z: Prospektami informacyjnymi, Statutami, Kluczowymi Informacjami dla Inwestorów, Informacjami dla Klientów AFI, tabelą opłat, danymi o ryzyku, informacjami podatkowymi, dostępnymi na stronie www.union-investment.pl.
W Polsce działa kilkaset funduszy inwestycyjnych, dedykowanych inwestorom indywidualnym. Oferują one szeroki wachlarz możliwości inwestycyjnych – od inwestycji tak bezpiecznych jak lokaty bankowy po ryzykowne i specjalistyczne strategie inwestycyjne oparte na akcjach spółek giełdowych oraz na skomplikowanych instrumentach finansowych.
Właściwie każdy inwestor może znaleźć fundusz lub taki ich zestaw, który będzie dopasowany do jego wymagań i ograniczeń. Jednym z ciekawszych typów funduszy są fundusze absolute return, które realizują tzw. strategię absolutnej stopy zwrotu („Absolute Return”). Czym są i w jaki sposób działają?
Jakie są rodzaje funduszy inwestycyjnych?
Fundusze inwestycyjne, dedykowane inwestorowi indywidualnemu, można podzielić na wiele sposobów. Przede wszystkim różnią się one rodzajem aktywów w jakie inwestują (od najbezpieczniejszych bonów skarbowych, poprzez obligacje i akcje, aż do skomplikowanych instrumentów pochodnych). Zdarza się, że fundusze mają wyraźnie wskazaną specjalizację geograficzną lub sektorową.
Fundusze inwestycyjne mogą one funkcjonować w modelu otwartym, który pozwala na wpłatę lub wypłatę środków w dowolnym momencie, lub w modelu zamkniętym, gdzie moment wejścia i wyjścia funduszu oraz czas inwestycji może podlegać ograniczeniom.
Jak inwestor może wykorzystać fundusze w swojej strategii inwestycyjnej?
Fundusze inwestycyjne mogą pełnić różne role, w zależności od stopnia wiedzy lub zaangażowania w prowadzenie swoich inwestycji:
mogą być cennym uzupełnieniem portfela dla doświadczonego inwestora, zapewniając ekspozycję np. na egzotyczne rynki lub klasy aktywów
mogą być podstawą portfela inwestycyjnego dla inwestora, który nie chce się angażować samodzielnie w grę na rynkach finansowych
mogą być również pierwszym krokiem w świat rynków finansowych dla początkującego inwestora
Główną przesłanką w decyzji, czy inwestować na rynkach finansowych samodzielnie, czy za pośrednictwem powiernika, są oczekiwania co do stopy zwrotu oraz ilość czasu jaki planujemy poświęcić na „doglądanie” swoich inwestycji. Aktywna gra na giełdzie jest zajęciem bardzo absorbującym. Nie każdy może sobie pozwolić na bieżące śledzenie rynków finansowych. Inwestorzy którzy chcą tego uniknąć, a jednocześnie chcą wykorzystywać potencjał giełdy papierów wartościowych, powinni pomyśleć o wykorzystaniu funduszy inwestycyjnych.
Jakich stóp zwrotu można oczekiwać od funduszy inwestycyjnych?
W długim terminie (np. oszczędzanie na emeryturę lub przyszłość dzieci) zdecydowanie warto inwestować w akcje spółek giełdowych. Badania, zarówno na polskim, jak i na zagranicznych rynkach, pokazują, że długoterminowe stopy zwrotu z akcji spółek są znacząco wyższe niż z lokat bankowych lub obligacji skarbowych. Te raczej zapewnią utrzymanie realnej wartości kapitału, ale może być trudno o jego znaczący wzrost. Przyjmując długoterminowy horyzont inwestycyjny należy zwrócić się w kierunku akcji spółek giełdowych, które, jak pokazują wyniki historyczne, dają duże szanse na jego pomnożenie.
Oczywiście, samodzielna inwestycja w akcje jednej lub kilku wybranych spółek może okazać się bardzo ryzykowna i wymaga sporego zaangażowania. Alternatywą dla inwestora może być wybór funduszu wyspecjalizowanego w inwestycje w akcje spółek giełdowych.
Rodzaje funduszy inwestujących w akcje spółek
Jeśli inwestor chce, aby jego oszczędności pracowały na giełdzie, ma do wyboru kilka rodzajów funduszy inwestycyjnych:
zwykłe fundusze akcyjne – skoncentrowane na inwestycji na wybranym obszarze rynku akcji (zwykle w akcje jest ulokowane od 66 do 100% aktywów)
fundusze mieszane – inwestujące część aktywów na rynku akcyjnym, a część na znacznie bezpieczniejszym rynku dłużnym. Najpopularniejsze podtypy tych funduszy to zrównoważone i mieszane. W uproszczeniu można przyjąć, że działają one w połowie jak fundusz akcyjny, a w połowie jak fundusz obligacyjny, a wypracowana stopa zwrotu jest uśrednionym wynikiem z tych 2 rynków.
fundusze absolutnej stopy zwrotu (absolute return) – mające największą elastyczność w zaangażowaniu się w rynek akcji (ich udział w portfelu funduszu może wahać się od 0 do 100% aktywów), mogą one inwestować również w inne klasy aktywów i wykorzystywać bardziej zaawansowane strategie inwestycyjne.
Czym fundusz absolute return różni się od funduszy akcyjnych
W przypadku funduszy akcyjnych zarządzający często ma mocno związane ręce – statut funduszu narzuca wysoką minimalną alokację w akcje (np. 66%). W sytuacji, gdy zarządzający funduszem oczekuje, że rynek będzie spadał, nie ma możliwości wycofania się i przeczekania okresu niekorzystnej koniunktury, lokując w tym czasie aktywa funduszu w bezpieczniejsze instrumenty finansowe. Fundusze absolute return nie mają takich ograniczeń – często statut pozwala na całkowite wycofanie się z rynku akcji (alokacja np. od 0 do 100% w instrumenty udziałowe) . Daje to funduszowi spore możliwości. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że odpowiedzialność zarządzającego funduszem absolute return jest też dużo większa. Jeśli określi on błędnie sytuację rynkową to może np. wycofać się z rynku akcji w momencie, kiedy rozpoczyna się na nim hossa.
Ryzyko w funduszu absolute return
Zmienność stóp zwrotu funduszy absolute return jest zwykle większa niż dla funduszy akcyjnych, których wyniki są mocno skorelowane z indeksami giełdowymi. Dodatkowo fundusze absolute return często wykorzystują szersze możliwości inwestycyjne – możliwość inwestowania na różnych rynkach, krótka sprzedaż, wykorzystanie instrumentów pochodnych. Wszystko to powoduje, że fundusz ma wiele różnych scenariuszy działania co może powodować wzrost ryzyka inwestycyjnego. Jest jednak szereg technik stosowanych w takich funduszach (np. tzw. long-short), które zmierzają do ograniczenia ryzyka, przy zachowaniu potencjału wzrostu w każdych warunkach rynkowych.
Fundusze absolute return nie są grupą jednorodną i mogą się od siebie bardzo różnić pod względem posiadanych aktywów, ryzyka inwestycyjnego i stóp zwrotu – przed inwestycją warto zweryfikować w co fundusz lokuje środki, w jaki sposób chce osiągać zyski i jakie wyniki osiągał w przeszłości.
Co jest celem funduszu absolute return?
Fundusze absolute return pod względem celu inwestycyjnego są podobne do inwestora indywidualnego. Ich celem zwykle jest osiąganie dodatniej stopy zwrotu niezależnie od sytuacji na rynku (czyli po prostu zarabianie pieniędzy niezależnie od okoliczności). Tym różnią się od większości funduszy inwestycyjnych, których celem (statutowym lub dla zarządzającego) może być:
pobicie określonego benchmarku (np. stopa zwrotu wyższa niż 90% zwrotu z indeksu WIG + 10% zwrotu ze stopy WIBOR 3M)
albo zajęcie odpowiedniego miejsca w grupie funduszy o zbliżonej polityce inwestycyjnej (np. stopa zwrotu dająca miejsce w 1 kwartylu funduszy inwestujących na polskim rynku).
W sytuacji kiedy na rynku panuje niekorzystna koniunktura (np. indeks spadł o 20%), dla inwestora, który ulokował środki w funduszu akcyjnym niewielkim pocieszeniem będą dobre wyniki zarządzania (np. spadek wartości jednostek funduszu o 15%, czyli wynik lepszy od benchmarku o 5%).
Dla funduszy absolute return celem jest określona z góry stopa zwrotu. Może ona być określona w następujący sposób:
uzyskanie dodatniej stopy zwrotu
uzyskanie stopy zwrotu wyższej niż z góry określona wartość (np. 5, 8 albo 10% rocznie)
uzyskanie stopy zwrotu wyższej niż instrumenty bezpieczne (np. stopa WIBOR lub stopa zwrotu z obligacji skarbowych)
Opłaty w funduszu absolute return
Benchmark daje nie tylko wyobrażenie czego można oczekiwać od funduszu. Często jest on również podstawą do naliczenia tzw. success fee, czyli dodatkowego wynagrodzenia dla zarządzającego funduszem za zrealizowanie i przekroczenie celów inwestycyjnych. Na rozwiniętych rynkach częsta jest konstrukcja 1/20%, w której fundusz pobiera 1% opłaty rocznie za zarządzanie i 20% zysków ponad zdefiniowany benchmark. Warto również zapoznać się z pojęciem high-water-mark. Użycie takiej konstrukcji oznacza, że fundusz pobiera success fee tylko za kolejne wypracowane zyski licząc od początku działania. Przykładowo nie są pobierane opłaty za sukces w przypadku odrobienia w roku X spadków we wcześniejszych latach. Aby opłata w systemie high-water-mark mogła zostać pobrana fundusz musi przebić wszystkie historyczne wyniki. Na wykresie poniżej przedstawiono wykres wartości jednostek hipotetycznego funduszu i zaznaczono na czerwono w których momentach został osiągnięty high-water-mark.
Elastyczność – istota strategii absolute return
Najważniejszą dla inwestora cechą funduszu absolute return jest jego elastyczność. Często fundusz tego rodzaju może mieć bardziej skonkretyzowany profil (np. rynku polskiego, Nowej Europy, strategii globalnych). Fundusz tego rodzaju ma możliwość przeczekania niekorzystnej koniunktury poza rynkiem, zadowalając się zyskami z bezpieczniejszych klas aktywów. Taki sposób działania jest zbliżony do sposobu działania inwestora indywidualnego, w przypadku którego możliwość tymczasowej wycofania się z rynku może być źródłem istotnych przewag w porównaniu do inwestorów instytucjonalnych.
Fundusz absolute return jest pomiędzy tymi dwoma modelami (inwestor indywidualny i fundusz akcyjny). Statut, określający politykę inwestycyjną, daje mu zwykle sporą elastyczność w działaniu. Trzeba jednak pamiętać, że wyniki funduszu są cały czas porównywane do innych funduszy tego typu, co może być źródłem presji na na osiąganie wyników w krótkim terminie, często kosztem podejmowania nadmiernego ryzyka.
Jest to pierwszy z cyklu artykułów przygotowanych we współpracy z Union Investment TFI, której celem jest przybliżenie inwestorom strategii absolute return. Miło mi również poinformować, że Union Investment TFI w ciągu najbliższych miesiącach będzie partnerem bloga „Z pamiętnika analityka”.
W kolejnych wpisach wspólnie z Union Investment TFI oraz z portalem Stockwatch.pl będziemy się bliżej przyglądać w jaki sposób działają fundusze absolute return i w jaki sposób wypracowują dla uczestników korzystną stopę zwrotu.
Union Investment TFI S.A. działa na podstawie zezwolenia Komisji Papierów Wartościowych (obecnie: Komisja Nadzoru Finansowego) z dnia 1 czerwca 1995 r., nr decyzji KPW-4073-1\ 95. Brak gwarancji osiągnięcia celów inwestycyjnych subfunduszy, możliwość zmniejszenia wartości, w tym utraty części zainwestowanych środków. Wynik inwestycyjny Funduszu nie jest tożsamy z wynikiem inwestycyjnym uczestnika Funduszu, z uwagi na możliwość ponoszenia dodatkowych opłat manipulacyjnych lub zapłaty podatku bezpośrednio obciążającego dochód z inwestycji w Fundusz.
Decyzje inwestycyjne dotyczące inwestowania w fundusze inwestycyjne powinny być podejmowane wyłącznie po zapoznaniu się z: Prospektami informacyjnymi, Statutami, Kluczowymi Informacjami dla Inwestorów, Informacjami dla Klientów AFI, tabelą opłat, danymi o ryzyku, informacjami podatkowymi, dostępnymi na stronie www.union-investment.pl.
2017 okazuje się najlepszym od wielu lat rokiem na warszawskiej giełdzie. Indeks WIG przez pierwsze 3 kwartały zyskał 24,2%, zaskakując nawet największych optymistów. Jeszcze lepiej radził sobie indeks dużych spółek WIG20, który wzrósł o prawie 26%.
Jak z tej pomyślnej koniunktury na giełdzie korzystają fundusze inwestycyjne? Czy udaje im się dotrzymać kroku giełdowej koniunkturze? We wpisie również o tym, jakie akcje kupują fundusze inwestycyjne z najlepszymi wynikami?
Wyniki funduszy akcyjnych po 3 kwartale 2017
W czerwcu pisałem na temat wyników funduszy inwestycyjnych w 2017 roku i główny wniosek był taki, że mimo hossy, która już wtedy trwała na rynku akcji wyniki funduszy inwestycyjnych były wyraźnie gorsze. Przez kolejne miesiące sytuacja właściwie nie uległa zmianie – WIG zyskał 5,4% w 3 kwartale 2017 i w sumie już ponad 24% od początku roku. Jak na tym tle wyglądają fundusze akcyjne?
Na 60 funduszy jedynie 2 okazały się lepsze niż WIG w 9 miesięcy tego roku, z czego tylko jeden jest wyraźnie lepszy (+14% w porównaniu do WIG). 25% funduszy osiągnęło wynik lepszy niż 18,7% (stopa zwrotu z WIG – 5,5%).
Mediana wyników to 16,3% – oznacza to, że 50% funduszy osiągnęło wynik gorszy niż WIG o 8% lub więcej.
Wśród liderów rynku wskazanych po wynikach za maj 2017 widać jedynie niewielkie przetasowania. Pierwsza dwójka (Novo Akcji, Credit Agricole Akcyjny) jest taka sama jak wcześniej, a Skarbiec Akcja przesunął się o jedno miejsce w górę i wskoczył na „podium”. W dalszej części wpisu przyjrzymy się w co konkretnie inwestowały 3 najlepsze fundusze i dla kontrastu zweryfikujemy również portfel najsłabszego funduszu na rynku (Copernicus Akcji), który jako jedyny osiągnął ujemną stopę zwrotu w tym roku.
Koniunktura na giełdzie w 2017
Warto zerknąć jak w 2017 roku kształtowała się koniunktura giełdowa. Na wykresie widać stopę zwrotu z poszczególnych indeksów od początku roku. Główny indeks warszawskiej giełdy – WIG wypracował do końca września 24,2% zysku. 2017 może się okazać najlepszym od dawna okresem (historyczne stopy – we wpisie poświęconym temu ile można zaronić na WIG).
Najlepiej radziły sobie największe spółki – WIG20 zyskał aż 26,0%. Indeksy małych i średnich spółek radziły sobie już wyraźnie gorzej (MWIG40 +18,3%% i SWIG80 +6,1%) i od marca/kwietnia ich wartości spadają. Jeszcze gorzej wygląda indeks cenowy, w którym każda ze spółek notowanych na GPW ma identyczną wagę. Jest on dużo mniej znany niż główne indeksy, ale odpowiada całkiem dobrze percepcji drobnego inwestora, który zazwyczaj mając niewielki portfel ma możliwość zainwestowania w każdą z ponad 400 notowanych spółek.
W ujęciu indeksu cenowego ceny na giełdzie w ciągu 3 pierwszych kwartałów 2017 spadły (-1,6%). Zestawienie tych wyników oznacza, że wzrost wartości WIG został wygenerowany głównie przez spółki z WIG20, a mniejsze spółki (zwłaszcza te spoza indeksów WIG20, MWIG40, SWIG80) w tym roku w ogólnym ujęciu straciły na wartości. Patrząc przez pryzmat indeksu cenowego trudno w ogóle mówić o hossie w przypadku mniejszych spółek.
Analiza składu portfeli funduszy akcyjnych
Dane o składzie portfeli pochodzą ze sprawozdań rocznych i półrocznych funduszy, które zgodnie z przepisami fundusze muszą udostępniać publicznie. Fundusze nie eksponują specjalnie takich sprawozdań, ale są one dostępne na ich stronach www, choć ich odnalezienie czasami jest dość kłopotliwe.
O czym trzeba pamiętać, analizując te portfele:
mamy wgląd jedynie w portfele na koniec każdego półrocza (w tabelkach poniżej na 30 grudnia 2016 i 30 czerwca 2017)
nawet jeśli dana pozycja jest widoczna na początek i połowę 2017 teoretycznie fundusz mógł ją np. sprzedać w styczniu i odkupić w czerwcu
jeśli fundusz kupił i sprzedał jakieś akcje w trakcie półrocza – nie będziemy widzieli tego w portfelu
Mimo wszystko warto zajrzeć jak inwestowali najlepsi zarządzający. Może to jakąś wskazówką dla indywidualnego inwestora, który chce poszerzyć swoją wiedzę o to jak w praktyce inwestują profesjonaliści.
Jak ograniczenia mają fundusze akcyjne?
Fundusze podlegają dużym rygorom wynikającym z ustawy o funduszach i statutu konkretnego funduszu, które mają na celu zapewnić bezpieczeństwo inwestycji:
maksymalna inwestycja w 1 walor to 5% (lub 10%, jeśli statut na to pozwala)
fundusz z kategorii „akcji polskich uniwersalne” ma określony minimalny udział akcji w portfelu (np. co najmniej 50% musi być zawsze ulokowane na giełdzie), niezależnie od koniunktury na rynku
aktywa funduszy to kwoty liczone w milionach, więc dla naprawdę dużych funduszy liczba akcji, które mogą być obiektem inwestycji jest mocno ograniczona ze względu na płynność obrotu na GPW
aktywa funduszu zmieniają się codziennie, w zależności wpłat/wypłat klientów, więc nawet bez zmiany składu portfela (w procentach aktywów) fundusz może zawierać transakcje na giełdzie
dodatkowo w praktyce fundusz otwarty musi również utrzymywać jakąś rezerwę gotówki, co jest związane z bieżącą obsługą sprzedaży jednostek przez klientów
Warto jednak mieć na uwadze główne różnice pomiędzy inwestycjami funduszy a samodzielnym inwestowaniem. W odróżnieniu od funduszu inwestor indywidualny nie jest związany takimi rygorami i może swobodnie kształtować swój portfel – może np zainwestować jedynie w kilka walorów lub nawet całkowicie wycofać środki z giełdy na rzecz bezpieczniejszych instrumentów.
Fundusz Novo Akcji – miejsce 1/60
Najlepszy w tym roku fundusz osiągnął wynik o 14,4% lepszy niż WIG, wypracowany głównie w 1 półroczu. 5 największych pozycji to około 30% aktywów, co jest wysoką koncentracją inwestycji jak na fundusz inwestycyjny. W portfelu raczej brak niespodzianek – dominują głównie akcje z indeksu WIG20, który radził sobie w tym roku najlepiej. Hitem inwestycyjnym okazał się notowany na Newconnect LUG (wzrost 234% w 2017).
Warto zwrócić uwagę, że wszystkie inwestycje funduszu ujęte w zestawieniu (co najmniej 2% aktywów funduszu na koniec 2016 lub połowę 2017) mają dodatnią stopę zwrotu.
Fundusz Credit Agricole Akcyjny – miejsce 2/60
Fundusz minimalnie (+0,8%) przebił indeks WIG, osiągając do września 2017 stopę zwrotu 25%. Przewaga nad indeksem została wypracowana w 1 i 2 kwartale roku a 3 kwartał był już słabszy (-2,0% gorzej niż WIG).
Najlepszą inwestycją funduszu okazał się CD PROJEKT, co nie jest dużą niespodzianką. W portfelu dla części największych pozycji widać ujemne stopy zwrotu, ale są to głównie pozycje z SWIG80, dla których fundusz w 1 połowie 2017 redukował zaangażowanie. „Przesiadka” ze spółek mniejszych na większe pozwoliła na uzyskanie dobrych wyników inwestycyjnych.
Widać również dużo mniejsze zaangażowanie w akcje w połowie 2017 (spadek o 10%), co zaowocowało niższymi wynikami inwestycyjnymi w 3 kwartale 2017 (2% gorzej od WIG).
Fundusz Skarbiec Akcja – miejsce 3/60
Portfel tego subfunduszu jest mocno skoncentrowany – 5 największych pozycji w połowie 2017 przekraczało 30% aktywów. Najlepszymi inwestycjami w 2017 są CDPROJEKT i SELVITA. Ten drugi papier już w październiku okazał się mocno problematyczny, co zapewne wpłynie na wyniki funduszu za 4 kwartał 2017. Poza tym w portfelu dominują spółki z WIG20, ale dobór „maluchów” jest wyraźnie inny niż w poprzednich funduszach.
Czy dobre wyniki przekładają się na napływ klientów?
Tak wyglądają portfele 3 najlepszych funduszy w tym roku. Wpływ dobrych wyników inwestycyjnych wpływa pozytywnie na aktywa funduszy, również poprzez związane z tym wpłaty klientów. Zdecydowanie najlepszy w tym roku Novo Akcji zwiększył aktywa o 105% (od grudnia 2016 do września 2017) a trzeci pod względem wyników inwestycyjnych Skarbiec Akcja o 48%..To wyraźne wzrosty w segmencie w którym nie ma napływu aktywów, ale tylko Skarbiec Akcja ma udział ponad 1% w aktywach ulokowanych w funduszach akcyjnych.
Drugi pod względem stopy zwrotu w 2017 Credit Agricole Akcyjny zwiększył aktywa w 2017 tylko o 14%, co oznacza że więcej klientów wypłacało środki niż wpłacało (słabiej niż wynik inwestycyjny po 3 kwartałach +25%). Zobaczymy jak te inwestycyjne sukcesy pierwszej trójki będą się przekładać na zainteresowanie klientów w kolejnych miesiącach.
Fundusz Copernicus Akcji – miejsce 60/60
Dla kontrastu możemy również zajrzeć w portfel funduszu, który osiągnął najgorszy wynik inwestycyjny w tym roku i sprawdzić czy widać jakieś różnice w podejściu inwestycyjnym w porównaniu do pierwszej trójki.
Copernicus Akcji na koniec 3 kwartału 2017 jako jedyny ze wszystkich osiągnął ujemny wynik inwestycyjny (-0,1% w porównaniu do +24,2 dla indeksu WIG). W sprawozdaniu z lokat zwraca uwagę przed wszystkim ich ilość – fundusz na akcje ponad 100 różnych spółek, czym wyraźnie różni się od omawianej wcześniej pierwszej trójki. Największa pozycja w portfelu Copernicus Akcji to tylko nieco ponad 2% aktywów. 5 największych pozycji w portfelu funduszu to jedynie 9-10% całości aktywów netto.
Przy takim rozdrobnieniu inwestycji pojedyncze decyzje inwestycyjne mają ograniczony wpływ na wynik, ale mogą wiązać się dużymi kosztami dla funduszu. Trzeba zwrócić uwagę, że fundusz zarządza bardzo skromną kwotą – około 2 mln zł (przypomnijmy – rozdzielonych na ponad 100 (!) inwestycji). Poważnym problemem dla funduszu tej wielkości są koszty stałe jego funkcjonowania, które również obciążają wycenę jednostek. Było to już wskazywane we wpisie dotyczącym funduszu Eurogeddon, który na koniec swego funkcjonowania miał bardzo niską wartość aktywów, co mocno obciążało wycenę certyfikatów.
Podsumowanie
Jak widać – dla liderów rynku funduszy recepta na sukces okazała się stosunkowo prosta (kupuj WIG20 + CDPROJEKT). Taki układ wygranych i przegranych 2017 roku utrzyma się prawdopodobnie do końca roku.
Jeśli masz jakieś spostrzeżenia dotyczące wyników funduszy inwestycyjnych lub ich portfeli inwestycyjnych – zapraszam do podzielenia się nimi w komentarzach. A może chcesz się podzielić swoimi wynikami inwestycyjnymi i odnieść je do wyników funduszy inwestycyjnych?