Klienci funduszy akcyjnych przeżywają trudny rok. Ponad 90% funduszy inwestujących na polskiej giełdzie przyniosło inwestorom straty. Nie jest to zaskoczeniem, bo główny indeks warszawskiej giełdy (WIG) w 2018 roku spada.
W styczniu 2018 GPW dosłownie na kilka minut ustanowiła rekord wszechczasów – niestety od tego momentu indeksy straciły kilkanaście procent lub nawet więcej.
Sytuacja w ostatnim czasie się jednak poprawiła – po siedmiu miesiącach 2018 roku była jednak tylko 6% na minusie w czym pomógł wyjątkowo udany lipiec (indeks WIG ponad 7% na plusie).
W sierpniu obserwujemy powrót trendu spadkowego oraz walkę o podtrzymanie dobrej koniunktury. Jak w tym zmiennym otoczeniu radzą sobie fundusze inwestycyjne?
Wyniki funduszy akcyjnych w 2018 roku
Wyniki funduszy zaliczanych przez Analizy Online do kategorii „akcji polskich uniwersalne” po 7 miesiącach 2018 roku nie nastrajają optymistycznie. Chociaż trzeba przyznać, że znacznie dramatyczniej wyglądała sytuacja na koniec czerwca. Indeks WIG był wtedy już 12,2% pod wodą. Lipiec, dość zaskakująco, okazał się całkiem dobrym miesiącem dla naszej giełdy (w lipcu WIG wzrósł o 7,2%) co pozwoliło na wyraźną poprawę sytuacji (spadek od początku roku to -5,9%, podczas gdy miesiąc wcześniej było to ponad 2 razy więcej (-12,2%).
Zbiorcze podsumowanie wyników:
- najlepszy fundusz akcyjny do końca lipca 2018 zarobił 10,1%, podczas gdy najgorszy stracił ponad 17%
- tylko 3 fundusze osiągnęły w 2018 roku dodatnią stopę zwrotu (!)
- 17 z 57 (30%) funduszy osiągnęło wynik lepszy niż WIG (-5,9%)
- średni wynik funduszy akcyjnych w 2018 roku to strata 7,7%, a mediana (wynik osiągnięty przez „środkowy” fundusz na liście to -7,3%)
- 1 kwartyl – wynik osiągnięty przez 25% najlepszych funduszy to -5,4%
- 3 kwartyl – czyli wynik osiągnięty przez 25% najgorszych funduszy to -9,9%
Najlepsze i najgorsze fundusze akcyjne w 2018 roku
Jak do tej pory, w 2018 roku, najlepsze wyniki osiągnęły 3 fundusze:
- Investor Akcji Spółek Dywidendowych (Investor FIO) – wynik +10.10%
- Investor Akcji (Investor FIO) – wynik +8.00%
- Skarbiec – Top Funduszy Akcji SFIO – wynik +0.40%
Warto dodać, że są to jedyne 3 fundusze, które w pierwszych siedmiu miesiącach 2018 roku osiągnęły dodatnią stopę zwrotu. Pozostałe fundusze (54 z 57 działających od początku roku) jest pod kreską.
Na drugim końcu skali (najsłabsze wyniki w tym roku) znajdują się następujące fundusze
- Alior Agresywny (Alior SFIO) – strata -14.00%
- QUERCUS Agresywny (Parasolowy SFIO) – strata -15.20%
- Copernicus Spółek Wzrostowych (Copernicus FIO) – strata -17.20%
1/4 funduszy poniosła straty mieszczące się w przdziale 9,9%-17,2% (wyniki poniżej 3 kwartyla).
Wyniki funduszy 2018-07 za ostatnie 12 miesięcy
Podobnie wyglądają wyniki za ostatnie 12 miesięcy, choć widać dużo większy ich rozrzut. Najlepszy fundusz zarobił 14,9%, a najgorszy stracił 24,1%, co daje rozrzut wyników na poziomie prawie 40%. Średni wynik to strata na poziomie 8,7%
Fundusze akcyjne vs WIG – od 2010 roku do teraz
Po 7 miesiącach bieżącego roku można zaktualizować tabelkę pokazującą ile funduszy akcyjnych w danym roku kalendarzowym osiągnęło wyniki lepsze niż WIG:
2018 rok wpisuje się w schemat widoczny we wcześniejszych latach. 30% funduszy osiągnęło wynik lepszy niż indeks WIG (średnio w latach 2010-2017 było to 32%). Widać jednak wyraźnie, że zwykle fundusze przekraczają benchmark, wtedy kiedy ma on ujemną stopę zwrotu. Jest to zgodne z wcześniejszymi wnioskami, że korzystanie z koniunktury giełdowej za pomocą funduszy akcyjnych jest stosunkowo trudne. Z koli te same cechy, które przeszkadzają w zarabianiu podczas hossy, powodują że, do pewnego momentu spadki, indeksów są wyższe niż spadki cen jednostek funduszy.
Nie można również zapominać o opłatach za zarządzanie. Przeciętna dla polskiego funduszu akcji stawka 3,50-4,00% rocznie nie wpływa mocno na wyniki w skali miesiąca (koszt około 0,3%), ale w dłuższej perspektywie powoduje ogromny drenaż kapitału. Wystarczy stwierdzić, że aby fundusz kasujący 4% rocznie za zarządzanie mógł przebić dla swojego klienta wyniki indeksu, musi osiągnąć stopę zwrotu wyższą o 4% niż WIG.
Jak jest jest to trudne wyzwanie – dobrze widać na powyższych wykresach oraz w tabelce. Jest to błędne koło – fundusze mają wysokie opłaty, bo są wielokrotnie mniejsze niż ich odpowiedniki na zachodzie, a klienci ich unikają bo wysoki poziom opłat praktycznie uniemożliwia inwestorom długoterminowe zarabianie. Polski rynek cały czas czeka na odważnego, który przetnie ten węzeł gordyjski…
Co dalej z sytuacją na GPW?
Powyższy wykres przedstawia stopy zwrotu dla najważniejszych indeksów opisujących sytuację na naszej giełdzie:
- WIG – główny indeks warszawskiej giełdy, w którym udział poszczególnych spółek jest uzależniony od ich wielkości i obrotów na rynku
- WIG20 – indeks grupujący 20 największych spółek naszej giełdy (w uproszczeniu, bo szczegółowe zasady są trochę bardziej złożone)
- MWIG40 i SWIG80 – indeksy grupujące kolejne 40 i 80 spółek z naszej giełdy
- indeks cenowy GPW – w nim każda ze spółek ma równy udział, w odróżnieniu od wcześniejszych, gdzie udział jest uzależniony od wielkości spółki i obrotów na rynku giełdowym
Jak widać na wykresie – im większe spółki, tym relatywnie lepiej sobie radzą w 2018 roku. Podstawowy wskaźnik warszawskiej giełdy, czyli indeks WIG jest 7,0% na minusie (okres od 31 grudnia 2017 do 21 sierpnia 2018). Słabość najmniejszych spółek jest cały czas bardzo widoczna. W dalszym ciągu fatalne wyniki ma indeks cenowy, który jest lepszym odbiciem perspektywy drobnego inwestora niż inne indeksy. O sytuacji na naszej giełdzie pisałem w czerwcu i w zasadzie wszystko dalej zachowuje aktualność, mimo lipcowej „mikrohossy”, po której w sierpniu nastąpiło cofnięcie się rynku. Zapraszam również do tamtego wpisu.
Ja osobiście coraz bardziej się zastanawiam kiedy ta tendencja się odwróci i najmniejsze spółki (według wielu badań najzyskowniejsze w długim terminie) powrócą do łask inwestorów. Na razie niestety nie widać jakiegoś impulsu, który mógłby je pobudzić do wzrostu – zarówno od strony rynkowej (inwestorzy zagraniczni upodobali sobie raczej największe spółki), jak też od strony ekonomicznej (rosnące koszty pracy mogą zachwiać zyskownością przedsiębiorstw).
Podsumowanie
Zapraszam do podzielenia się swoją opinią na temat sytuacji na naszej giełdzie lub o inwestowaniu na pośrednictwem funduszy inwestycyjnych.
Tym krótkim i nieco spóźnionym wpisem (wakacje…;) realizuję plan powrotu do regularnego publikowania wpisów na blogu. Trzymajcie kciuki. Jeśli są jakieś tematy, o których chcielibyście przeczytać na moim blogu – dajcie znać w komentarzach lub w inny sposób (mail, Twitter, Facebook…).